Binance

Jak nie dać się nabić w butelkę przez różnych naciągaczy i manipulatorów

Tam gdzie są duże pieniądze, tam są też ludzie którzy chcą je zarobić. Niestety nie wszyscy chcą to zrobić w sposób legalny. Część osób znając mechanizmy działające wśród ludzi jest w stanie je bezwzględnie wykorzystać do własnych celów. Komu w takim razie można ufać? Odpowiedź jest bardzo prosta. Możemy ufać tylko sobie i to nie zawsze.

Jak nie wpaść w sidła manipulatorów

Bazując na tym co napisałem powyżej, ufamy tylko sobie i do wszystkiego co mówią inni podchodzimy z dystansem. Taki sposób myślenia może ustrzec nas przed wieloma kłopotami. Ok ale jednak musimy komuś zaufać, inaczej nie bylibyśmy w stanie normalnie funkcjonować, gdy chcielibyśmy wszystko osobiście sprawdzać. Zaufać tak ale niech to nie będzie bezgraniczna wiara w nieomylność drugiej osoby, każdy ma prawo się pomylić.

Powinniśmy mieć własne ugruntowane poglądy na główne tematy życiowe oraz powinniśmy wiedzieć czego chcemy w życiu, a także czego nie chcemy. Dzięki temu ciężko będzie komuś przekonać nas do swoich poglądów bazując tylko i wyłącznie na emocjach. Silne emocje są przeważnie złym doradcą.

Kogo unikać

Unikać należy bezwzględnie ludzi, którzy potrzebują poklasku, których ego jest tak przerośnięte, że nie potrafią normalnie funkcjonować bez karmienia go pochlebstwami innych ludzi, nie ważne czy są one prawdziwe czy też nie. Takie osoby nakręcają się dzięki swoim fanom i wiernym wyznawcom, a kiedy ich zabraknie upadają jak zwiędnięty liść z drzewa. Ktoś kto sprawia wrażenie tajemniczości jest bardzo niebezpieczny. Może nas to pociągać ale nigdy nie wiemy czego się można po kimś takim spodziewać. Tworzenie różnych zamkniętych forów, grup dyskusyjnych, materiałów dostępnych tylko dla wybranych, to wszystko sprzyja tworzeniu się guru, który żyje tylko dzięki swoim wiernym fanom.

Jeżeli czujecie, że poznaliście kogoś komu możecie zaufać, kto poprowadzi was za rączkę w świecie inwestycji, to powinna zapalić się wam żółta lampka ostrzegawcza. Guru przychodzą i odchodzą, a wy sami musicie sobie poradzić z własnymi finansami. Nikt za was tego nie zrobi, a jeżeli tak, to najpierw będzie myślał o tym, żeby napełnić sobie własne kieszenie, a na końcu jak coś zostanie, to dopiero wasze.

Są ludzie którzy dzielą się własną wiedzą, nie szukają poklasku i nie powtarzają w kółko jacy to oni nie są wspaniali. Jeżeli ktoś tak robi to jest OK ale jeżeli przy okazji dzielenia się swoimi przemyśleniami piętnuje na lewo i prawo innych, którzy czerpią inspiracje z jego pomysłów, to już nie jest dobrze. Tak naprawdę taki ktoś nie chce się dzielić swoją wiedzą. Chce natomiast zyskać jak największy rozgłos i jak najwięcej wiernych. Nie ma złotego Grala, cudownego sposobu na zarabianie pieniędzy. Nikt nie ma monopolu na wiedzę.

4 komentarze do “Jak nie dać się nabić w butelkę przez różnych naciągaczy i manipulatorów”

  1. Czytam książkę Zenona Komara Sztuka spekulacji po latach. I dochodzę do wniosku że jesteś jak ten dobry nauczyciel. Po prostu już jesteś zadowolony z tego co osiągnąłeś i chcesz się dzielić tym z innymi osobami. Tak po prostu bez jakiegoś skrytego celu bez chęci wzbogacenia się sprzedając np analizę. A dobrze wiemy że miałbyś zbyt na Twoje analizy i przemyślenia.
    Pozdrawiam

    Odpowiedz

Dodaj komentarz